piątek, 16 maja 2014

Witaj drugi cyklu!

Na początku chciałabym przeprosić wszystkich czytelników za nieregularne wpisy na blogu;(. To wina mocnych bólów brzucha i pleców.... Od wczoraj leżę na oddziale.... Nadal męczymy się z bólem pleców i brzucha. Na szczęście pielęgniarki podają leki przeciwbólowe i w końcu mogę przespać całą noc... Na sali leży ze mną dziewczyna w moim wieku. Bardzo jej współczuję, ponieważ przez bardzo silną chemię męczą ją wymioty. Nawet silne leki przeciw wymiotne na nią nie działają ;/. Dzisiaj dostałam 1 chemię drugiego cyklu... Czuję się dobrze. Dowiedziałam się, że przy tym cyklu nie będę miała wypłukiwanej chemi z organizmu, ponieważ przy pierwszym cyklu organizm był bardziej zanieczyszczony usuwającym z niego zabitych Komórek Nowotworowych. Teraz tylko porządny odpoczynek i wszystko będzie jak należy;). Po 2 cyklu czekają mnie badania takie same jak przed leczeniem, plus badania na te bóle kręgosłupa. Miłego dnia życzę i życzę miłej drogi moim ;*.

niedziela, 11 maja 2014

No to zaczynamy!

Od jutra czeka mnie dużo pracy! W końcu zaczynamy brać się do roboty. Jutro zaczynam indywidualne nauczanie... Co mnie czeka okaże się po pierwszym spotkaniu z nauczycielką z religii. Cieszę się, bo będą mnie uczyć moje nauczycielki ze szkoły. Ogółem ciężki dzień... Brzuch rozsadza mi od środka. Babcia zaparza mi specjalne ziółka, bo też kiedyś się z tym spotkała. Jej pomogły, a mi coś nie koniecznie. No cóż... Plecy na szczęście przestały boleć i oby tak zostało! Teraz tylko odpoczywać i się nie przemęczać.
                                 Miłego wieczorku!;*