poniedziałek, 16 czerwca 2014
3 cykl chemii zaczęty!
Dzsiaj rano przyjechałam do szpitala na następny cykl chemii. Dwa, podobno ostatnie cykle będą o dwa dni krótsze i z innym składem chemii. W głębi ducha się cieszę, że nie muszę siedzieć tu tylu dni, bo jak wiadomo w domu najlepiej;)). Jestem na sali znowu z Sarą;). Od czasu mojego wyjścia Sara do tej pory przebywa na oddziale ;/. Jest w kiepskim stanie i będzie miała zakładane wkłócie, fachowo nazywane portem. Bardzo jej współczuję i jak tylko mogę modlę się o jej zdrowie. Po południu tatuś przywiózł mi pizze ^^. Oczywiście zjadłam za smakiem ;D. Teraz leżę i odpoczywam przed jutrzejszą chemią. Miłego wieczoru! ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Idzie coraz lepiej :-) trzymamy kciuki za Was dziewczyny!
OdpowiedzUsuńjestem pewna że wszystko będzie dobrze:))
OdpowiedzUsuń