W czwartkowe popołudnie odwiedziły mnie Panie wolontariuszki z fundacji Mam Marzenie. Spotkanie miało za zadanie spełnić choć jedno moje skryte marzenie, w walce z chorobą. Panie przedstawiły mi kategorie jakimi mogę kierować się w wybieraniu swojego marzenia. Oczywiście moim najskrytszym i najważniejszym marzeniem jest wyzdrowienie i bycie w pełni szczęśliwą , zdrową nastolatką cieszącą się każdymi chwilami w gronie przyjaciół i rodziny. No, ale jak to bywa w niektórych marzeniach o nie niestety musimy powalczyć sami, bo jedynie dobre nastawienie i motywacja bliskich pomoże nam lepiej przejść tą chorobę. Moim zdaniem, gdybym nie miała takiego wielkiego wsparcia od rodziny, przyjaciół i znajomych to z pewnością inaczej bym przechodziła cały cykl leczenia. Cieszę się, że moje nastawienie do choroby podoba się wielu osobą, ponieważ one jeszcze bardziej mnie motywuje i zagania to pomocy jak i sobie tak, i innym. Po wysłuchaniu przedstawionych mi kategorii przez Panie, zdecydowałam się, że jak nie mogę poprosić o zdrowie poproszę o telewizor, ponieważ remontuje swój pokój i do pełni wyposażenia brakuje mi jedynie jego. Cały ten czas spędziliśmy bardzo miło i w sympatycznej atmosferze. Bardzo chciałabym podziękować za możliwość skorzystania z takiej oferty; ). Jest mi bardzo miło, że w takim trudnym dla mnie czasie mogłam poznać tak wspaniałe osoby na swojej drodze. Serdecznie pozdrawiam Panie wolontariuszki i jeszcze raz przepraszam za tak późne opublikowanie tego postu; ).
Link do fundacji i mojego marzenia;* : http://www.mammarzenie.org/marzyciele/5801-Zuza/
Myślę, że niedługo wszystkie twoje marzenia zaczną się spełniać:)) Pierwsze już się ziściło - miło spędzony dzień w gronie przyjaciół w szkole.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wszystko o czym marzysz i czego tak bardzo pragniesz się spełni.
OdpowiedzUsuńPS Fajnie było Cię zobaczyć w szkole ;)