Jestem po zabiegu pobrania kości i szpiku kostnego.... Zabieg był sam w sobie krótki, ale dochodziła do niego moja pobudka. Przez pewien czas spwlam oparta na taty ramieniu, ponieważ czekaliśmy na Mateusza, który ma podejrzenia o taką samą chorobę co ja... Po zabiegu czuję się dobrze, jedynie co boli to miejece pobranego szpiku... Jutro znowu głodówka i następne badania... Święta natomiast spędzę w szpitalu, ponieważ w piątek mam dostać pierwszą chemię... Najlepsze święta EVER mnie ominą;/, ale najważniejsze teraz to tylko wyzdrowienie:)
Będą kolejne święta, teraz trzeba działać... Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńżyczę Ci, zebys dobrze zniosla chemię, buziaki:)
OdpowiedzUsuńBedzie dobrze , będą kolejne święta teraz jest najważniejsze żebyś wyzdrowiała. Mocno wierzymy że tak bedzie:))) Trzymamy kciuki
OdpowiedzUsuńŻyczę ci byś wyzdrowiała
OdpowiedzUsuńŻyczę ci powrotu do zdrowia piękna :D Na pewno wytrzymasz ;*
OdpowiedzUsuńJak ci się będzie nudzić to wpadnij .
http://napiszmy-recenzje.blogspot.com/ , http://detektyw-dedukcjonista.blogspot.com/
Zdrowiej! Teraz potrzebujesz odpoczynku. Zobaczysz, będzie wszystko dobrze. :)
OdpowiedzUsuń